wtorek, 15 grudnia 2015

Lęk przed małżeństwem

Z listu "Do dawnych wychowanek za mąż idących" Cecylii Plater - Zyberkówny.


Moje najdroższe!
(…) Trafiło mi się spotkać młode osoby, lękające się nowego życia, do jakiego zamążpójście je wprowadzało. Lęk jest złym przewodnikiem – pochodzi z pesymizmu i zniechęceniem się kończy. Wy, moje najdroższe, nie lękajcie się życia. Idźcie do niego z powagą i roztropnością, ale i z radosnym optymizmem. (…) przez optymizm rozumiem usposobienie natchnione nadzieją powodzenia, odważne, energiczne, pełne zapału a nawet entuzjazmu – rachujące się z trudnościami, lecz nie przeceniające ich i nie dające się odstręczyć przeszkodą, owszem w przeszkodzie znajdujące bodźca, upatrujące we wszystkim raczej stronę dodatnią, aby ją wyzyskać, niż ujemną aby mieć prawo nią się zrazić. (…) W taki optymizm bądźcie uzbrojone, moje najdroższe – on wam niejedno w życiu opromieni, ułatwi.
Cecylia Plater – Zyberkówna, Na progu małżeństwa, s.16-17
 
 
Dziękuję Posłanniczkom za tak inspirujące fragmenty...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz